poniedziałek, 14 lipca 2014

Trudno

Witajcie! ♥️❤️ 
Cóż mogę Wam opowiedzieć. Jestem zrozpaczona, zawiedziona, wściekła.
Argentyna przegrała.
Tak mało brakowało.
Szwaby zawsze mają szczęście.
Argentyna grała rewelacyjnie, miała sytuacje, których Palacio i Higuain i o dziwo Messi nie umieli wykorzystać..
Żal, po prostu żal.
6 minut przed końcem dogrywki;(((.
Ja myśle, że przed ostatnim rzutem wolnym Messi był za bardzo spięty, zestresowany. On za bardzo chciał wygrać, nie wytrzymał tej presji. Przecież znowu wymiotował...
Martwię się o niego...
Po nagrodę za najlepszego zawodnika szedł ze spuszczoną głową, zalamany...
Całą noc o tym myślałam.
Do dzisiaj nie mogę sie porażką. Obejrzałam sobie rano "Camp Rock" żeby się trochę rozluźnić...
Trudno stało się...
Czasu nie cofnę...
Kocham Messi'ego i zawsze będę jego wiernym kibicem!
Miłego dnia!;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz