Hej!Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć trochę o moich zainteresowaniach, pasjach, nie wiem jak to nazwać..
No więc:
PIŁKA NOŻNA
Kiedyś nie nawidziłam piłki nożnej, od razu szłam spać gdy mój tata z bratem włączali mecz...
Moje zainteresowanie tym sportem zaczęło sie niedawno, bodajże przy rozgrywkach Ligi Mistrzów, od meczu Chelsea Londyn-Atletico Madryt ( kibicowałam wtedy zespołowi z Londynu), ale tak na poważnie piłka nożna wciągnęła mnie wraz z rozpoczęciem Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Brazylii. Rozpaczałam wtedy po porażce Hiszpanii z Holandią i Chile, bo to właśnie Hiszpanii na początku kibicowałam. Ale skoro przegrali to zaczęłam z całego serca trzymać kciuki za Argentynę. Nie opuszczałem prawie żadnych meczy, a najbardziej podobał mi sie mecz Francja-Szwajcaria, gdzie Francja pokazała swój potencjał. Właśnie poza Argentyną chciałam aby daleko zaszła Brazylia i Francja, ale to drużyna Messi'ego zawsze była nr 1.
Bardzo sie cieszę, że dotarli do finału i nawet jeśli nie uda się im wygrać dla mnie zawsze Argentyna i Lionel Messi bedą nr 1.
SKOKI NARCIARSKIE
Od niepamiętnych czasów mój brat z tatą oglądali skoki. Pamiętam jak skakał Adam Małysz.
Po jego odejściu coraz większe sukcesy zaczął odnosić Kamil Stoch. Jednak jego największe osiągnięcia to sezon 2013/14 i ostatnie Igrzyska Olimpijskie w Soczi (chyba tam się odbywały). Na początku nie oglądałam wszystkich konkursów, kilka z nich mi umknęło, ale gdy się zaczęły Igrzyska oszalałym na punkcie skoków i Kamila. Kibicowałam mu z całego serc a i płakałam za każdym jego zwycięstwem. A udało mu sie zmiażdżyć przeciwników dwukrotnie. Bardzo cieszyłam się rownież z dobrych wyników Janka Ziobry i Maćka Kota. Trochę żałuję, że nie udało sie zdobyć medalu drużynowo, ale i tak 4 miejsce zdobyte na bardzo wysokim poziomie.
Kibicuję naszym skoczkom i nigdy nie przestanę kochać i kibicować im.
To wszystko na dziś, miłego dnia!
Julia
